W drodze do świata żywych!

24 Mar

Polondczycy powoli, ale konsekwentnie realizują swoje cele zmierzające do pełnej odbudowy polondzkiej państwowości. W Oxbay mieszkańcy powoli organizują wewnętrzne życie państwa i podejmują dodatkowe inicjatywy społeczne, których celem jest umocnienie naszej, póki co małej społeczności. Przed nami praca u podstaw, by powrócić republikę na stałe do świata żywych. Wszystko w rękach naszych mieszkańców, przed którym stoją mniejsze i większe wyzwania… którym zostanie poświęcony dzisiejszy artykuł.

Fundamenty państwowości

Odbudowa niezależnej i demokratycznej republiki dokonać się musi przede wszystkim w sferze spraw wewnętrznych. Przyjęty musi zostać pakiet ustaw niezbędnych do sprawnego funkcjonowania państwa, które wzmocnią postanowienia Małej Konstytucji. Przygotowana została już ustawa o obywatelstwie polondzkim, nad którą Zgromadzenie Deputowanych zakończyło swoje prace przekazując na dniach uchwalony projekt Gubernatorowi Wielkiej Polondii Edgarowi Niegosiewskiemu do podpisu. W przygotowaniu są już kolejne projekty ustawy, które w najbliższym czasie zostaną przekazane na ręce Marszałka Zgromadzenia Deputowanych Pana Grzegorza Zagroblenego. Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć redakcji naszej gazety jeszcze w marcu b.r. do Zgromadzenia trafią projekty ustaw o Zgromadzeniu Deputowanych i Siłach Zbrojnych. W kolejce czekają następne uregulowania prawne, do najważniejszych których trzeba zaliczyć projekt o sądownictwie i pobycie na ziemiach polondzkich.

Kolorowa Polondia?

Nie samym prawem jednak prawem mikronacja może żyć. Wydaje się, że wreszcie Polondczycy to zrozumieli chcąc rozwijać republikę również na innych niżach. Z inicjatywy Gubernatora Edgara Niegosiewskiego Polondczycy przygotowują się do wyprawy w nieznane dziewicze regiony Wielkiej Polondii. Być może będzie to właśnie początek decentralizacji państwa, które zmniejszy wagę stołecznego miasta Oxbay i urozmaici naszą mikronację. Decentralizacja bez zwątpienia wpłynęła by na rozwój samorządności, a pośrednio także rozwój infrastruktury, kultury, sportu, geodezji polondzkiej, kartografii, urbanistyki. Najwyższy czas, by Wielka Polondia nie kojarzyła się przeciętnemu mikronacjonaliście tylko z (bezbarwnym) Oxbay czy z grą politika, lecz tkwiła w świadomości jako państwo złożone, różnorodne i ciekawe.

Takim właśnie państwem może być Polondia, przy wzajemnym zaangażowaniu mieszkańców… prawda Polonczycy?

Malcher Estery Naw

Dodaj komentarz